Witajcie. Od kilku dni nic nowego nie napisałem. No cóż, czasem tak się składa że obowiązków raptownie przybywa a wolnego czasu ubywa. Patrzę więc a tu już piątek, weekendu początek a ja Wam jeszcze żadnej propozycji, żadnego pomysłu na weekend nie podsunąłem. Bardzo nie lubię robić czegoś z musu i do tego jeszcze śpieszyć się z tym. Początkowo pomyślałem że ostatnio opisałem kilka pomysłów na weekend to tym razem mogę sobie odpuścić. Byłoby to jednak niezbyt ładne z mojej strony. Mam przecież świadomość tego że czytacie to co napiszę. Postanowiłem zaprośić was do wsi Dobrzyca (niem. Kordeshagen). Położona w połowie drogi między Koszalinem a Kołobrzegiem wieś jest prawdziwą atrakcją turystyczną regionu i warto zarezerwować sobie na nią cały dzień. Dojedziemy tam jadąc z Koszalina lub z Kołobrzegu drogą krajową nr 11. Skręcamy w miejscowości Miłogoszcz (niem Hohenfelde) kierując się na Dobrzycę. Po kilku kilometrach dojeżdżamy do dużej, zadbanej wsi (około 800 mieszkańców). Nad wsią góruje zabytkowy kościół św.Trójcy z 1867 roku.
Mijamy kościół i kilkaset metrów dalej kierowani przez służby porządkowe wjeżdżamy na bezpłatny parking. Jesteśmy w Ogrodach Hortulus. Teraz tylko kupno biletu i zaopatrzeni w kamery, aparaty fotograficzne i coś do picia ruszamy na spacer ogrodami jakby żywcem przeniesionymi z innych epok i innych krajów. Zobaczymy tu ogród francuski niczym w Wersalu, ogróg angielski dziki i jakby prowadzony przez szalonego ogrodnika, ogród chiński, japoński czy też klasyczny niemiecki ogród różany. Teraz kilka fotografii na zaostrzenie apetytu.
Odpoczynek w ceramicznym fotelu.
Ogród różany.
Rodzinna altanka.
W chińskim pawilonie.
Ogrodowa spiżarnia.
Świątynia dumania.
Jeśli później ogarnie nas głód lub pragnienie możemy posilić się w ogrodowym barze.
Jeśli
starczy nam sił możemy zwiedzić jeszcze drugą część Ogrodów Hortulus.
To odległe o około 3 kilometry Grabowe Labirynty wraz w wysoką wieżą
widokową.
Jeśli chcemy zostać w Dobrzycy dłużej niż jeden dzień to o noclegi nie musimy się martwić. Zarówno w samej Dobrzycy jak i okolicznych miejscowościach znajdziemy wiele ofert agroturystycznych. Podobnie jest z wyżywieniem. Każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Z Dobrzycy jest 7 km w prostej linii do Bałtyku. Spragnieni kąpieli morskich i słonecznych też będą mogli zaspokoić swoje pragnienia.
Miłośnikom motoryzacji chcę przypomnieć że niedaleko bo w Mścicach znajduje się Muzeum starych samochodów. Pisałem o tym w poście https://meskibigos.blogspot.com/2018/06/muzeum-motoryzacji-w-mscicach-kkoszalina.html
I jeszcze jedno. Pamiętajmy że przejeżdżamy przez wsie i miasteczka w których zachowało się dużo domów i kościółków budowanych z tzw. Pruskiego Muru. Są z reguły malownicze i arcyciekawe. Naprawdę warto zwrócić na nie uwagę. O tych domkach w kratkę jeszcze napiszę. A więc do zobaczenia w ogrodach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz