niedziela, 13 listopada 2016

NIEMA TO JAK WE LWOWIE


Może krótki wyjazd na szkolenie to nie jest wycieczka, mimo to dzięki Oli Grachovej z Tarnopola udało się zobaczyć kawałek starego miasta oraz spędzić kilka miłych chwil we Lwowskiej kafejce. Kawa super, wino jeszcze lepsze no i te ceny.

Ten w czapce to ja
























































Jacek Zieliński


Jacek Zieliński, Jola Grochowska i Aleksandra Grachova






I JAK MYŚLICIE Z CZEGO ZROBIONO TEN ŻYRANDOL












Autorami wszystkich zdjęć do tego postu są Jolanta Grochowska i Wojciech Godlewski. Wykorzystanie zdjęć dozwolone jedynie po uzyskaniu zgody autorów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz